edukacja

Zdalna nauka pogłębia różnice w edukacji dzieci

Według naszych szacunków w każdej klasie znajduje się dwójka lub trójka dzieci z różnymi trudnościami rozwojowymi. Takie dzieci wymagają dodatkowego wsparcia, zmodyfikowanego toku nauczania, a często również bardzo indywidualnego podejścia. Jakie zagrożenia niesie ze sobą edukacja zdalna w przypadku dzieci, które zmagają się z takimi trudnościami w rozwoju, jak dysleksja, dyskalkulia, autyzm czy ADHD?

Obecnie nikt nie prowadzi dokładnych statystyk, które pokazywałyby, ile dzieci zmaga się z trudnościami rozwojowymi podczas pandemii. Według naszych szacunków w każdej klasie mogą być dwie lub trzy takie osoby. To jest naprawdę duża grupa dzieci, które mają bardzo specyficzne potrzeby. Dobra wiadomość jest taka, że część z nich świetnie sobie radzi w warunkach edukacji zdalnej. Te dzieci nareszcie mają czas na to, aby zdobywać umiejętności we własnym rytmie.

Niestety, z drugiej strony jest dosyć duża grupa dzieci, które przychodzą do nas i dzielą się trudnym doświadczeniem. Nauczyciel coś tłumaczy, one nie nadążają, mają wyłączoną kamerę i mikrofon, właściwie nie wiedzą, co się dzieje w klasie, zajmują się innymi rzeczami.

Prawdopodobnie zaległości w edukacji, które powstały w ostatnich kilku miesiącach, będą nie do odrobienia w przyszłym roku szkolnym. Podczas pierwszego lockdownu zaobserwowaliśmy, że zaledwie trzy miesiące przerwy w terapii wyraźnie przełoży się na postępy w pracy i samopoczucie najmłodszych pacjentów. Przy całorocznym cyklu nauki różnice na poziomie edukacji poszczególnych dzieci będą bardzo duże.

Edukacja zdalna przynosi alienację uczniów

Sytuacja nauki zdalnej odbija się też na dzieciach z problemami emocjonalnymi. Dla nich edukacja przez internet jest szczególnie uciążliwa. Tych problemów nie dostrzegaliśmy w trakcie pierwszej fali pandemii, gdy pierwszy raz zamknięto szkoły. Wówczas pojawiały się jedynie pojedyncze przypadki uczniów, którzy doświadczali trudności emocjonalnych. Obecnie widzimy, że na pierwszy plan zaczynają się wysuwać trudności związane z komunikacją. Przychodzą do nas dzieci z objawami lękowymi. Pod wpływem stanów lękowych ich zaangażowanie w proces edukacyjny staje się coraz mniejsze. Zauważamy również symptomy problemów związanych z alienacją. Dzieci, dla których grupa rówieśnicza jest w obecnym momencie rozwoju kluczowa, wyłączają się z interakcji. Pojawia się zatem kolejny problem – zaburzenia w budowaniu relacji i więzi.

Problematyka edukacji dzieci z trudnościami rozwojowymi jest bardzo złożona. Do tego dochodzą również przypadki współwystępowania różnego typu zaburzeń. Z badań wynika, że u połowy pacjentów z dysleksją występuje ryzyko drugiej trudności rozwojowej. O tym mówimy więcej tutaj.

Autor: dr Urszula Sajewicz-Radtke

Obróć ekran, aby
przeglądać stronę