Już w bardzo wczesnym okresie życia dziecka jesteśmy w stanie zaobserwować objawy występowania wszystkich poważnych zaburzeń rozwojowych:
Niestety, doświadczenie pokazuje, że bardzo często problem, który możemy zdiagnozować już u dwu-trzylatków, rozpoznajemy dopiero, gdy dzieci trafiają do systemu edukacji, czyli czasami dopiero, gdy mają sześć lat. Jest to spowodowane przede wszystkim bagatelizowaniem przez część rodziców i niektórych lekarzy bardzo wczesnych objawów, które mogą być sygnałem ostrzegawczym rozwijającego się zaburzenia.
Odwlekanie diagnozy w czasie może wynikać z braku wiedzy, a także niewłaściwych przekonań rodziców, lekarzy, nauczycieli i innych specjalistów. W konsekwencji trudności mogą narastać, a z zaburzeń wczesnodziecięcych stopniowo rozwijać się zaburzenia pochodne w starszym wieku, np. z nadpobudliwości: zaburzenia zachowania, z zaburzeń uczenia się – zaburzenia emocjonalne itd. Oczywiście, to, że dzieci przejawiają różnego typu trudności rozwojowe we wczesnym okresie życia nie oznacza, że będą doświadczały zaburzeń w wieku starszym i dorosłości. Takie dzieci natomiast należy objąć obserwacją.
W celu wykrycia zaburzeń na wczesnym etapie życia dziecka należałoby wprowadzić program badań przesiewowych ogólnego rozwoju dzieci. Dzieci miałyby wystarczająco dużo czasu, by zrównać się z rówieśnikami i być gotowe do nauki szkolnej. Aktualnie program systematycznych badań dzieci zaczyna się najczęściej w wieku przedszkolnym i prowadzony jest przez znajdujące się w okolicy przedszkola poradnie psychologiczno-pedagogiczne. Nie obejmuje więc dzieci do trzeciego roku życia oraz tych, którymi w wieku przedszkolnym opiekuje się rodzina.
Jak zatem badać najmłodszych?
Gdy badasz dzieci w wieku do szóstego roku życia pamiętaj, że kluczowa jest obserwacja – zabawa, bycie z dzieckiem w sytuacji domowej, przedszkolnej, w gabinecie. Pomocne są skale obserwacyjne, które porządkują proces diagnostyczny i pomagają sprawdzić, czy nie pominęliśmy jakiegoś kamienia milowego w rozwoju dziecka. W niektórych skalach znajdziemy dodatkowo listy stresorów, które mogą mieć istotne znaczenie w rozwoju dziecka.
Przykładowe narzędzia, które polecamy:
Ograniczeniem, o którym warto pamiętać w kontekście diagnozowania wczesnego rozwoju oraz trudności rozwojowych, jest fakt, że większość klasyfikatorów chorób i zaburzeń psychicznych koncentruje się na dzieciach siedmioletnich i starszych. Wyjątkiem jest klasyfikacja opracowana przez amerykańskie stowarzyszenie Zero To Three, która koncentruje się na zaburzeniach niemowląt i małych dzieci od urodzenia do piątego roku życia (wcześniejsza wersja sięgała trzeciego roku życia). Klasyfikacja ta nie jest dostępna w Polsce, jednak dostępne są narzędzia diagnostyczne na niej oparte (np. ZONIWD).
W procesie badania małego podopiecznego weź pod uwagę system rodzinny – przeprowadź dokładny wywiad z opiekunem, poznaj środowisko, w jakim dziecko funkcjonuje. Dlaczego to jest takie ważne?
Badania pokazują, że u dzieci matek, które doświadczyły depresji poporodowej, obserwuje się niższy iloraz inteligencji. To poważny problem, który można jednak szybko wychwycić podczas obserwacji matki przez położną czy lekarza. Diagnozę przesiewową stanu psychicznego matki można przeprowadzić np. Edynburską Skalą Depresji Poporodowej (ESDP) lub polską wersją The Patient Health Questionnaire-9 (PHQ 9), które są dostępne online.
Gdy zaczynamy pracę z małym dzieckiem, to zawsze pracujemy z rodziną. Jeśli mama maluszka ma depresję (i nie jest w stanie uczestniczyć w badaniu), to w procesie diagnozy może wziąć udział inna, bliska dziecku osoba, np. babcia albo tata.
Bardzo często zdarza się, że rodzice czerpią wiedzę o rozwoju dzieci z internetu, gdzie nie wszystkie informacje są zgodne z aktualnym stanem wiedzy naukowej i mogą prowadzić do samodzielnego stawiania błędnych diagnoz.
Musimy też pamiętać, że żyjemy w świecie, w którym pierwsze dziecko jest najczęściej pierwszym niemowlęciem, z którym młody rodzic ma kontakt. Nie funkcjonujemy już raczej w wielopokoleniowych rodzinach, w których kontakt z dziećmi sióstr, kuzynek czy innych członków rodziny był naturalny i pomagał w zdobyciu wiedzy o prawidłowym i nieprawidłowym rozwoju dziecka.
Obecnie poziom wiedzy dużej części rodziców o tym, jak prawidłowo przebiega rozwój dziecka jest niski. Czasami jednak już podstawowa diagnoza i krótka rozmowa ze specjalistą pozwala uspokoić rodzica, że jego dziecko rozwija się prawidłowo. Dzięki temu, że rodzic czuje się spokojniejszy, stan psychiczny dziecka również się poprawia.
Jest wiele metod pracy z maluchami, których trudności zostały już zdiagnozowane. Warto szkolić się w usystematyzowanych i sprawdzonych metodach terapii małych dzieci.
Na podstawie naszych doświadczeń polecamy:
Warto pamiętać, że nawet zwykła zabawa, gdy jest odpowiednio zaplanowana i przemyślana, także może mieć charakter terapeutyczny. W pracy z małym dzieckiem szczególnie ważne jest integrowanie oddziaływań polegające na ścisłej współpracy wszystkich specjalistów pracujących z dzieckiem (np. psychologa, logopedy, rehabilitanta, psychiatry) i całościowe ich planowanie.
Badania pokazują, że we wczesnym okresie życia najskuteczniejsze są krótkie, konkretne interwencje, przygotowane specjalnie dla dziecka, ale włączające także rodzica. Rodzic jest integralnym elementem procesu terapii dziecka. Powinien uczestniczyć w tym procesie i być z terapeutą oraz dzieckiem w gabinecie. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy psycholog pracuje nad procesem separacji lub, gdy dziecko rozprasza się obecnością rodzica, np. podczas terapii logopedycznej.
Jednocześnie zalecamy ostrożność we wprowadzaniu oddziaływań terapeutycznych, które nie mają udowodnionej skuteczności. Jeśli metoda nie została poddana obiektywnym, badaniom nie sposób przewidzieć, jak wpłynie na rozwój dziecka. Warto mieć na względzie też to, że udział dziecka w nieskutecznej terapii zabiera cenny czas, który moglibyśmy poświęcić na stymulację i wyrównanie ewentualnych deficytów za pomocą innych, skutecznych narzędzi. Stosowanie nieskutecznej albo błędnie dobranej terapii może skutkować nie tylko brakiem poprawy funkcjonowania dziecka ale niekiedy wręcz pogorszeniem funkcjonowania malucha.
Diagnoza niemowląt i małych dzieci jest bardzo ważna. Psycholodzy powinni korzystać z ustrukturyzowanych narzędzi oraz skal przesiewowych. Pamiętajmy również o wpływie głównych opiekunów na rozwój dzieci. Niemowlęctwo i wczesne dzieciństwo to bardzo intensywny, a także plastyczny czas rozwoju, który wpływa na późniejsze funkcjonowanie dzieci w wieku starszym.
„współwystępowanie w zaburzeniach neurorozwojowych jest regułą, a nie wyjątkiem”.